Mimo, że do końca kalendarzowej zimy jeszcze ponad dwa tygodnie już dziś mogliśmy się cieszyć iście wiosenną pogodą. Plan na dzisiejszy trening - siła biegowa (podbiegi) + ćwiczenie techniki na zbiegach.
Na miejsce naszych zmagań wybraliśmy doskonałe miejsce nie tylko dla biegaczy ale także dla miłośników MTB, jedno z najwyższych wzniesień w okolicach poznania - Dziewiczą górę. Ze względu na ograniczenia czasowe udało nam się przebiec tylko około 9km, mimo to mieliśmy poczucie dobrze wykonanego zadania. Meta naszego treningu była tym razem nietypowa, a mianowicie po pokonaniu 172 schodów staneliśmy na szczycie 40 metrowej wieży. Na potwierdzenie tezy, że wiosna tuż tuż był piękny widok kluczy powracających ptaków na bezchmurnym niebie, liczni spacerowicze i duża zorganizowana grupa poznańskich rowerzystów. Nie mogę nie dodać,że w drodze powrotnej w aucie znanego z zamiłowania do dobrej muzyki Witka tym razem towarzyszyła nam muzyka Bruca Springsteena ;-)
Jutro niedziela,czas na dłuuuugie wybieganie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz